MILUSICH SENKÓW

Ech… Zawsze czułam, ze urodziłam się za późno. Mam zapewne serce i dusze z minionej epoki. I ciągle tęskno spoglądam za światem, który miał czar, klasę i wielkość, gdzie miłość miała prawdziwa wartość, której znaczenie i sens całkowicie się dziś zatarło…. odeszło tak, jak odszedł tamten świat…

Wciąż dziwny ten świat…

W nabrzmiałej ciszy skąpana jego twarz w korzeniach przeszłości w jego muzyce trwasz od westchnień mimozy masz złote wspomnienia czas rany nie leczy świat się jednak zmienia muzyka łagodzi ponoć zdziczałe ludzkie obyczaje jest wiele wspomnień których zapomnieć nie przystaje choćby te wszystkie kwiaty których już dawno nie ma czy ty jeszcze pamiętasz że wiosną piękna jest ziemia wciąż trzeba szukać miejsc gdzie mak na polu się czerwieni by dziś i po latach jeszcze słuchać muzykę co nas odmieni jednego serca już nie wystarczy by zmienić ten dziwny świat ale zawsze jest warto słuchać śpiewu ptaków i szumu traw.

Wąskimi uliczkami,oświetlonymi latarniami… Po cichutku.Powolutku.Na paluszkach. W poświacie księżyca.W blasku gwiazd. Idzie noc… Czarodziejka snów. Przynosi Ci radość i marzenia. Siada na łóżku.Otula kołderką. Zamyka Twoje senne powieki. Rozsypuje sny na poduszce. A Ty śpij i śnij…… Ona czuwa… I nie opuści Cię aż do świtu. Aż Twoje sny będą chciały z nią odejść. Rankiem zbierze sny z poduszki. I zostawi Cię z Twoimi marzeniami. Wróci do Ciebie… Gdy słońce skończy swoją wędrówkę…”

DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ!.

PIĘKNEGO WIECZORU

Rozmyślałeś kiedyś nad sensem istnienia_ nad celami marzeń_ ich biegiem__ Co buduje życie_ co może je zmienić_ nad łzami radości i rozpaczy śmiechem?__ Każdy pogodny poranek daje nam wiarę, a wieczór przynosi wnioski__ Marzenia spełnione_ te stare_ nowymi się stają__ A troski? __Troski odchodzą, gdy tuli nas Bóg radością opatrując rany_ Życie pięknieje, gdy kochamy __ Lecz ciągle pytanie_ gdzie podział się cud?__ Cudem jest samym w sobie życie_ cudem jest możność kochania_ cudem jest oczu otwarcie _ cudem jest poranka radość i moc zasypiania

Nowy dzień niech radość niesie, niech otwiera szczęścia bramy. By przy Tobie było blisko, dzień był miły i udany…!

Ciepło Ci niosę w moich ramionach ubrane w codzienność.. Szukam słów w moich ustach by powitać Ciebie Stoję u Twoich drzwi maleńka i przerażona Wejść czy wyjść.Ciepło Ci niosę w mych drżących dłoniach a może naręcze przyszłości.U moich stóp widzę niepewność i próg który trzeba przekroczyć na zawsze.Ach ta niepewność głucha na moje wołanie i drzwi zamknięte na klucz i długie czekanie.Ciepło Ci niosę w moich ramionach i dłonie pełne pragnień i serce gorące pełne marzeń.

Wszystkiego najlepszego ślę o poranku i z odległości przesyłam życzenia oraz gorące pozdrowienia..

Jesteś wielkim czarodziejem…dzięki tobie ja się śmieję.Myśli moje uciekają,kontroli się nie poddają.Myśl o tobie dzień umila…lecz przychodzi taka chwila,która prawdą gorzką karze,każdy obraz Twój rozmaże.Życie nie jest jak poemat…„tak naprawdę ciebie nie ma.” Jesteś tylko „głosem” brzmiącym,który słucham z sercem drżącym.„Głosie”- jesteś czarodziejem…dajesz radość i nadzieję.Szeptem mów by nikt nie słyszał,cichym śpiewem ukołysał.Podarujże trochę słońca…a uśmiechy ślij bez końca.Zostań moim czarodziejem! To niewiele – a tak wiele.

✿ ╮   ☺ ╰ ✿ WITAM SERDECZNIE

“Jak ptak pod niebo pragnę wzlecieć Szybować wysoko do góry…Zawołać :” zobacz świecie Kto wznosi się ponad chmury ! ”Tak bardzo chciałabym całować Słońce na powitanie Po tęczy barw galopować Pozdrowić księżyc ,gdy wstanie.Umówić się z gwiazdami Są takie piękne, gorące…Zbierać je tuzinami,Jak dziewczę kwiaty na łące.Poszła bym na górę olbrzymią By wzlecieć, ogarnąć świat cały A potem…skoczyć…i za tą przyczyną,Nie rozbić swej głowy o skały…